LIFE [#2]

LIFE [#2]

Zaczynamy!

Długo myślałem o pierwszym wpisie związanym z tematem. Zastanawiałem się, czy powinien on dotyczyć jakiegoś arcydzieła, czy po prostu opowiedzieć Wam o tym, co ostatnio obejrzałem. Wybór padł na film „LIFE”, który widziałem niedawno.

Produkcja w reżyserii Daniela Espinosy, od początku wprowadza charakterystyczny dla tego Twórcy mroczny klimat. Gra aktorska całego składu jest dobra, ale nie najwyższych lotów. Emocje głównych bohaterów w których wcielili się między innymi Ryan Raynolds i Jake Gyllenhaal są zagran dobrze, naturalnie, jednak według mnie wszytskim postaciom brakuje wyraźnego kolorytu. Wracając jednak do fabuły. Sześcioosobowa, międzynarodowa ekipa stacjonująca na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej wartej miliardy ma za zadanie badać żywy organizm przybyły z Marsa. Przybycie stworzenia wzbudza zamieszanie w całych Stanach Zjednoczonych, o czym świadczy chociażby wybieranie imienia dla pozaziemskiej istoty przez dzieci zgromadzone na Time Square w Nowym Jorku. Calvin, bo tak został nazwany Marsjanin, zaczyna przybierać postać i powoli rosnąć. Z początku słodka i urocza istota, przybiera coraz większe rozmiary i okazuje się krwiożerczą kreaturą, starającą się dostać za wszelką cenę na Ziemię. Bestia rośnie w gigantycznym tempie, a zakłopotana i wystraszona załoga, za wszelką cenę stara się ją unicestwić i wysłać w kosmos, jak najdalej Ziemi. Czy uda się jej to? Jak tak, to jakim kosztem ? Na te pytania odpowiedzieć musicie sobie sami. „LIFE” dostępny cały czas w polskich.

OCENA: 8/10

life_ver3_xlg

 

Tagi: , , ,